wtorek, 29 grudnia 2015

Sylwester z Małą Czarną // Little Black Dress on New Year's Eve

Kolia do małej czarnej wykonana na skórce. Jej ogromnym plusem jest to, że można ją nosić z obu stron (z ozdobnymi kryształkami lub bez). Zapięcie w formie wstążeczki-aksamitki. 





Zgłaszam ją do udziału w wyzwaniu szuflady POŁĄCZENIE


Tak wygląda w całości


niedziela, 20 grudnia 2015

DIY Christmas Tree // Choinka DIY


Jak tam Wasze przygotowania świąteczne? Choinki ubrane? Pierniczki upieczone? 
Ja "pierniczyć" w tym roku nie będę, za to na stole pojawi się torcik bezowy z bitą śmietaną i owocami. A zamiast żywej choinki będzie taka "koralikowa" :)


I wouldn't be myself if I didn't make a Christmas tree this year as well
If you still have some time between cleaning and baking, try this one - it's simple, original and looks lovely on the table :)


Zaczęło się od tego, że wybrałam się dziś na małe zakupy. Wracając wpadłam do pepco po papier prezentowy. Na wyprzedażach natrafiłam na coś, co zdaje się miało przypominać choinkę - kawałek drewnianego trójkąta na stojaku. Pomyślałam, że chyba ktoś musiałby mi dopłacić żebym kupiła to jako ozdobę i postawiła na świątecznym stole (żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia, może jutro mi się uda, bo mam w planie zrobić podobną choineczkę na prezent).
Po chwili jednak zaczęłam snuć w głowie plan o zrobieniu małego "tuningu" ;) 


Do wykonania tej choinki potrzebujesz:
- drewniana choinka (4,99 na wyprzedaży w pepco) lub kartonowa (w przypadku kartonu, upewni się, że est wystarczaąco grupy, tak by choinka byłą stabilna)
- zielony materiał (może być filc, zamsz lub jakikolwiek inny)
- złota organza
- czerwona tasiemka (0,5cm szerokości)
- dobry klej (ja użyłam Gutermann)
- taśma klejąca, igła i nitka
- kryształki (ja użyłam kryształków od coricamo) i koraliki (takie jakie lubisz)



To make this Christmas tree you need:
- a wooden or a cardboard Christmas tree as a base - make sure its stable enough
- green fabric (felt, suede or any other in green colour)
- golden organza
- red tape (0,5cm wide)
- good glue
- adhesive tape, needle and thread
- cristals and beads



Jak ją wykonać:
1. Z zielonego materiały wytnij dwa trókąty, dokładnie wielkości swojej choinki
2. Opleć materiał złotą organzą (użyj taśmy do podklejenia)
3. Przyszyj swoje koraliki, przyklej kryształki
4. Przyklej materiał z obu stron do drewnianej/ kartonowe bazy
5. W przypadku drewnianej choinki, oklej jej boki oraz dół (pieniek) czerwoną wstążeczką

Choinka gotowa :)

How to do it:
1. Cut out two triangle shapes to cover the two sides of your Christmas tree
2. Wrap those triangles with the golden organza (use adhesive tape)
3. Stitch your beads and stick the crystals to both triangles
4. Stick decorated triangles to your wooden or cardboard base
5. In the case of a wodden Christmas tree, you may want to attach
the red tape onto the sides of the tree

Your Christmas tree is ready :)

Inne pomysły na choinkę DIY (z zeszłego roku)
Other simple ideas for DIY Chritmas tree ( I made them last year)

1. Choinka na ścianie (dobrze, że nie ręka, noga mózg...)
Christmas tree on the wall 





2. Choinka zrobiona ze starej zielone spódnicy i złote apaszki (i paru lampek)
Christmas tree made out of an old green skirt and a golden scarf (and ofcourse some lights)



A jakie wy macie choinki moje dziewczynki? :D

sobota, 19 grudnia 2015

Merry Christmas // Wesołych Świąt

Przed Wami kolczyki z serii świąteczno-sylwestrowej :)

I present to you Christmas-New Year's Eve earrings 
Chyba jeszcze nigdy tak długo nie siedziałam nad "złączeniem", które w porównaniu do oplatania rivoli i kryształka, okazało się być nie lada wyzwaniem! Nie chciałam do tego używać zwykłych ogniwek srebrnych - chciałam by dyndały, ale te ogniwka wydawały mi się mało eleganckie (widziałam takie rozwiązania w pracach innych dziewczyn i nie do końca mi odpowiadały). 
Próbowałam niemal wszystkiego - połączenia za pomocą perełki, kryształka, tuzina mniejszych koralików....było mnóstwo prucia i - jak to by ujął mój luby - skutków ubocznych procesu twórczego. Wybrałam rozwiązanie "najprosztsze" i - moim zdaniem - najbardziej efektowne.
(Swoją drogą ciekawe ile takich "prostych" prac przeszło podobną drogę. Często za tym, że potrafimy zrobić coś perfekcyjnie w dość krótkim czasie stoją tysiące godzin prób).

The only thing, after long hours of sewing, I am sure about is that behind every skill there are thousand of long hours spent on trying to succed... 

Zobaczcie same :)



wtorek, 15 grudnia 2015

For book lovers // Coś dla moli książkowych

Jeśli jeszcze nie wiecie jaki prezent na święta sprawić ukochane osobie, dobra y książka i zakładka w ulubionym kolorze na pewno zda egzamin :)

If you still don't know what to give your beloved one for Christmas - a good book and a bookmark in their favourite colour would be a good choice ;)

 A teraz zgaducie który to przód a który tył zakładki ;) 

poniedziałek, 14 grudnia 2015

This Christmas do not forget about YOU // W te święta nie zapomnij o sobie

Before Christmas you usually make a TO DO LIST - just to not forget about anything in an annual "near Christmas rush". Therefore, threre is a list of WHAT to COOK, WHAT to BUY, WHOM to send cards etc...but do you - in this special time - remember about you? This year MAKE SURE you DO :) 

Przed świętami robimy zwykle listę rzeczy do zrobienia, na której piszemy co upiec, co kupić komu wysłać kartki...ale czy w całym tym zamieszaniu przedświątecznym pamiętamy o sobie?
W tym roku upewnij się, że na liście rzeczy do zrobienia znajdzie się "Zadbać o siebie" :)

This day forget about cleaning - if you only do it to make the guests comfortable, trust me - they won't even notice if the windows have been cleaned or not. But they will remember you smiling or not.
So make sure you are in a good mood. And to do so, put on your favourite outfit and sparkle it with your warm, shining smile - the best jewellery ever! :)


Tego dnia zapomnij o pucowaniu mieszkania - uwierz mi, goście nawet nie zauważą czy okna były myte czy też nie. Zauważą natomiast czy jesteś w dobrym czy złym nastroju, dlatego upewnij się, że w tym dniu nie zapomnisz o sobie (im lepiej Ty się będziesz czuła, tym lepszy nastrój panował będzie w całym domu...i nawet zakalec nie będzie wtedy nikomu przeszkadzał).Włóż swoją ulubioną sukienkę i ozdób ją ciepłym i jedynym w swoim rodzaju uśmiechem :):)


Porozpieszczaj się troszkę :)
Dziś ja funduję Tobie odrobinę ciepła
- dla Ciebie, bo jesteś aniołem

Take care of yourself, cause you are worth it!

You are an angel


jesteś prawdziwym skarbem // you are a jewel


jesteś jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna i zdecydowanie NIE do podrobienia ;)
(zupełnie jak płatek śniegu)

You are unique - just like a snowflake





I love you <3

Wedding time // Zdjęcia z wesela Ady

Obiecałam, że jak tylko Ada wyśle mi zdjęcia z wesela, to Wam je pokażę (oczywiście nie umieszczam wszystkich, ale te na których widać kolczyki i bransoletkę).
Myślę, że sama panna młoda prezentuje się zjawiskowo - kobieco, delikatnie, a biżuteria wspaniale pasuje do romantycznego stylu sukienki :)



niedziela, 6 grudnia 2015

Unisex


Czyli biżuteria nie tylko dla kobiet ;)
Jewellery made not only for women. 

Przy okazji "ogarniania" mojego miejsca pracy, przypomniałam sobie o koralikach super duo i tila. Jakoś do tej pory nie miałam specjalnie okazji ich używać
(no może oprócz tych par kolczyków -->  maluchy ). 

Bransoletka, która nosi się jak dobrze dopasowany stanik - w ogóle jej nie czuć!
Nie wiem czy to dobra reklama w przypadku bransoletki unisex, ale takie było moje pierwsze skojarzenie, także wybaczcie panowie ;)



Nie dość żę unisex to jeszcze casual ;)
Idealne do jeansu i białej koszuli...



Jak Wam się podobają?

Do you like them?

sobota, 5 grudnia 2015

I stało się światło...

...czyli temat oświetlenia, ale nie tylko.

Melduję posłusznie, że w ostatnich dniach wykonałam z powodzeniem 3 ślubne projekty. YEAH!!!

Dziś natomiast udało mi się złamać ostatnią igłę i stracić z osiem tysięcy razy cierpliwość, dlaczego? - próbowałam zmajstrować coś igłą "zastępczą", ale nic nie szło po mojej myśli. Suma sumarum więcej było prucia niż samego szycia.

Apogeum zniechęcenia osiągnęłam jakoś przed południem, kiedy to po wykonaniu kolczyków okazało się, że w jednym jest 12 koralików, a w drugim 13. Bagatela - jeden koralik...a robi kolosalną różnicę (wiem, że DOSKONALE wiecie o czym mówię). Liczyłam 3 razy. Jakoś nie chciało wyjść inaczej. Potem znowu liczyłam - na to, że gapiąc się na oba kolczyki uda mi się siłą umysłu sprawić, że ten 13 koralik po prostu zniknie. Prawie się udało...

Siedząc tak z witkami u samej ziemi i z czołem opartym o blat kuchenny, z burczącym brzuchem i fryzurą, która mogłaby stać się żywą reklamą hasła ARTYSTYCZNY NIEŁAD, zaczęłam zastanawiać się WHYYY?? Why me? Po kiego wstawałam tak wcześnie, skoro jedyne co mi wyszło, to JA SAMA Z SIEBIE? Nie raz.

Po jakimś czasie użalania się nad sobą poczułam delikatne kłucie na czole. Zmuszona tym nieprzyjemnym uczuciem, odkleiłam czoło od blatu, po czym zaczęłam się sypać. A może były to te koraliki, które przykleiły się do czoła?

Oczywiście, by było jeszcze ciekawiej, w tym momencie do kuchni wszedł mój luby, który na widok mojej "sypiące się" osoby rzucił mi pełne politowania spojrzenie (wiecie takie niby z uśmiechem, ale w sumie to nie wiadomo do końca) i powiedział tylko:"Bejbi, tak właśnie wygląda proces twórczy."

Ech...

Docierało to do mnie powoli. Jakby w zwolnionym tempie...
W pierwszej chwili miałam niepohamowaną ochotę mu coś "grzecznie" odpowiedzieć, ale po dwóch głębszych (oddechach oczywiście) wreszcie do mnie doszło. Miał rację.
No oczywiście, że mu tego nie powiedziałam!

Aczkolwiek, kiedy opadły już ze mnie wszystkie koraliki i emocje, nagle nad głową zapaliła mi się żaróweczka. Pomyślałam sobie: "Spokojnie kobieto - nic na siłę" i korzystając z chwilowego "otępienia twórczego" postanowiłam poszperać w necie w poszukiwaniu czegoś, co mnie wesprze duchowo.

I tutaj zagadka - z czym może się facetowi kojarzyć filmik-tutorial na kolczyki beadingowe?
Nie wiecie?

Odpowiedż: Z filmem porno.
Nie. Nie wiem dlaczego akurat z porno (ponoć zbliżenia na palce były mylące...palce??)
Zaspokoję waszą ciekawość i wrzucę OWY filmik tutaj

                                     


Następnie pojawiła się myśl o tym, by pójść o krok dalej i poszukać czegoś nie tyle inspirującego, co praktycznego. Wiadomo - mając do czynienia z drobizną typu TOHO 15o, jesteśmy skazane na pracę w pełnym skupieniu, ale dlaczego z tego powodu mają cierpieć nasze oczy (o nerwach nie wspominając)? 


Ja dodatkowo pracuję w kuchni, w której nie ma okna (sztuczne, słabe oświetlenie). W moim wypadku najlepiej byłoby oczywiście zmienić całkowicie otoczenie (na większe, lepiej oświetlone mieszkanie), ale póki pracuję tutaj, chcę by moja praca była jak najbardziej produktywna.

Zaczęłam rozglądać się za lampką z lupą - taką biurkową, nie dużą, z mocowaniema i możliwością zmiany kąta nachylenia. Moim faworytem okazała się być lampa firmy KEMOT z powiększeniem 5D oraz oświetleniem 80LED,



której szczegółową recenzję znajdziecie tutaj: KEMOT NERO300 recenzja

Macie podobną? Używacie? Zdaje egzamin? Proszę o podpowiedzi w tym temacie.

Tymczasem wracam do kuchni. Nie, nie będę szyć. Zaszaleję i zrobię obiad ;)

piątek, 4 grudnia 2015

To co sroki lubią nabardziej // Bling bling on New Year's Eve


Macie już pomysły na kreacje Sylwestrowe?
Have you got your New Year's outfits ready yet?


Moim NUMBER ONE jest złota ołówkowa spódnica
My Number one is a gold skirt



Czarną bluzkę znaleźć w szafie to nie problem ;) Teraz tylko pozostaje kwestia dodatków...a jeśli o nich mowa, to na Sylwestra koniecznie musi się błyyszczeć!
// You can easily find a blash shirt in your wardrobe. One more thing you need is to sparkle...so better choose the right accessories :)

Ostatnie zamówienie zrobiłam specjalnie z myślą właśnie o takich dodatkach :)
// I've ust ordered them and I'm already in love...


Nawet zaczęłam już coś robić...moimi nowiuśkimi nożyczkami :D:D
// The making of...New Year's Eve earrings...with my brand new scissors


wtorek, 1 grudnia 2015

Ślubna elegancja // Wedding elegance

Prosta forma. Elegancja. Finezja.

Simple form. Elegance. Finesse
.



Kolczyki z sutaszu, na srebrnych sztyftach, z kryształkami Swarovski.
Do prostej sukienki.

Dla Basieńki <3

Ps. Czy nie przypomina Wam tu (tą swoją delikatnością i przybraną pozą) Marilyn?
Oczywiście, że Monroe ;)

5 inspirujących pomysłów na "ogarnięcie" miejsca pracy // 5 inspiring Tips for Craft Room Organization

Za każdym razem gdy staram się "ogarnąć" mój kącik do pracy,
po około 2-óch godzinach orientuję się, że nie jestem nawet w połowie.
Aczkolwiek, po tylu próbach "ogarnięcia" go
mam już jakieś doświadczenie w tym temacie ;) 

Powiem Wam jakie patenty na "sprzątanie" sprawdzają się u mnie, a potem możecie powiedzieć, czy coś z tego Wam się przydało albo czy dodałybyście coś jeszcze. 

       


5 inspirujących pomysłów na "ogarnięcie" kącika pracy:
Z kącikiem pracy jest trochę jak ze sprzątaniem szafy na wiosnę - trzeba od czasu do czasu odświeżyć to miejsce, by nabrało inspirującej "przestrzeni". Zagracanie się nie sprzyja kreatywności. Odkładanie sprzątania na później również. Dlatego czas zakasać rękawy i wziąć się do roboty.
Dziś w temacie MOJE MIEJSCE PRACY. 


1. Zacznij od WYRZUCANIA rzeczy niepotrzebnych.
// Start from THROWING OUT useless staff

Wiem, że teraz pewnie myślisz sobie: "Ona oszalała! W moim miejscu pracy nie istnieją rzeczy niepotrzebne!" Też tak myślałam, dopóki po raz enty nie zabrałam się za "sprzątanie" swojego "craftroom-u, co tak naprawdę było jedynie przerzucaniem rzeczy "z kąta w kąt"- bo przecież "ta wstążka jeszcze się przyda", a "tamtych koralików szkoda mi wyrzucać - dostałam od babci". Do takich rzeczy niestety, ale KONIECZNE jest podejście bez sentymentów, inaczej sterta rzeczy pt: "jeszcze się przyda" urośnie do kolosalnych rozmiarów.
Do kartonu wrzucaj rzeczy, których nie używasz już od dłuższego czasu (6 miesięcy do roku i więcej). Prawdopodobnie nigdy ich już nie użyjesz. Pozbądź się ich i zrób miejsce na NOWE :)

2. Segregacja // Segregation

Niech jedna półka/szuflada/pojemnik będzie przeznaczona/y tylko i wyłącznie na jedną grupę przyborów, kolejna na inne. U mnie wygląda to tak, że w jednym w pojemników mam tylko półfabrykaty, w innych tylko sutasz, w jeszcze innych pasmanterię: skórka,filc itp.

 W takich szufladkach trzymam różne rodzaje półfabrykatów - od kółeczek, przekładek w różnych kolorach i kształtach do bigli, krawatek i zapięć



Ps. Jedną swoją szufladę możesz przeznaczyć na "misz-masz". Zdarza się, że nie masz czasu posprzątać (odłożyć wszystko na swoje miejsce), warto wtedy mieć taką szufladę, do której wrzucasz po prostu to, co zostanie ci po pracy (pamiętając jednak o tym, by zajrzeć tam przy najbliższej okazji i ją "odkurzuć"). Takie miejsce ma jeszcze jeden plus - bywa, że z tego "misz-masz" rodzi się w głowie pomysł na projekt ;)

3. Wygoda // Convenience
Mówię tutaj zarówno o wygodzie dla naszego kręgosłupa (taboret nie zdaje testu w tym przypadku) jak i wygodzie w trakcie pracy - miej zawsze pod ręką przybory, których będziesz używać w trakcie każdego swojego projektu (u mnie są to między innymi nożyczki, igły, nici, klej, impregnat do sutaszu).

4. Mobilność // Mobility
Dobrze jest rzeczy podręczne trzymać w jednym mobilnym pojemniku (u mnie jest to plastikowa skrzynka na narzędzia). Naprawdę zdaje to swój egzamin, kiedy chcemy przenieść się z pokoju do pokoju. Zaoszczędzimy swój czas i energię na coś o wiele pożyteczniejszego (czyli oczywiście tworzenie). Przydaje się też, gdy chcemy poprowadzić warsztaty w miejscu innym niż swoje własne mieszkanie. Jeśli wcześniej zaplanujemy jakich materiałów użyć, taka skrzynka powinna w zupełności wystarczyć do ich bezpiecznego przetransportowania.

5. Inspirujące otoczenie // Inspiring environment
Wiadomo praktyczne rzeczy nie zawsze są estetyczne. Dlatego też warto postarać się o to, by właśnie ten nasz mały kącik do pracy wyglądał na tyle inspirująco, byśmy siadając w naszym fotelu i spoglądając na otaczające nas ściany, nie miały ochoty z niego wyskoczyć jak porażone albo zatopić się w nim pod ciężarem potrzeby ZMIANY. 

Jeśli czujesz właśnie taką potrzebę, nie czekaj.Działaj teraz.
Jutro podziękujesz sobie, że zaczęłaś dziś ;)


Ps. Macie zdjęcia swoich miejsc pracy? 
Może chociaż ciekawe rozwiązania na przechowywanie przyborów?


Pod spodem znajdziecie przykłady takich rozwiązań:
(znalezione na pinterest)