niedziela, 5 października 2014

Monica Bellucci bracelet

Kobiety są jak wino - im starsze, tym lepsze. Monica Bellucci jest tego żywym dowodem!
Women are like wine - the older the better. 




Monica Bellucci w filmie Malena (2000)

Postanowiłam zrobić bransoletkę, która podobnie jak Monica będzie wyrażała piękno, kobiecość, elegancję i wdzięk. Skupiłam się na klasycznej czerni i dodałam nieco czerwieni, aby ją rozświetlić.

I decided to make a bracelet that will be - just like Monica -beautiful, feminine, elegant, stylish and charm. I used classical black and red. 




Ps. Pracę tę zgłaszam w wyzwaniu KK i Art Piaskownicy Jedno wyzwanie dwa blogi - Kolory

18 komentarzy:

  1. Trafiłam na twój blog niedawno ale nie sposób się od niego oderwać :) uważan sutasz za bardzo strojny bogaty ja wolę tak minimalistycznie w ozdabianiu siebie :) ale Twoje prace mają to coś co mnie przyciąga bardzo przyciąga :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale miło mi się zrobiło jak to przeczytałam :) Wspaniale wiedzieć, że trafiają tu osóbki, które doceniają to co robię i z chęcią wracają po jeszcze. Zapraszam w takim razie na kolejne posty :):) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. no i się ponownie zakochałam :) Piękna praca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha Justynka ale ty kochliwa jesteś :> :D Dziękuję kochana :*

      Usuń
  3. Super :) Ten czerwony to był strzał w dziesiątkę!
    P.S. Ewoluuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :* No widzę właśnie, widzę :) I bardzo dobrze, tak trzymaj!!! Zapraszam jeszcze na Instagram i Pinterest ;)
      Ps. To MamaMI kojarzy mi się z MałaMi :> To przypadek ;p

      Usuń
  4. Ależ ci wyszła piękna Bellucci :) Powodzenia w wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Monikę B. uwielbiam, jest dla mnie kwintesencją kobiecości i seksapilu w najlepszym wydaniu! A Twoja bransoletka piękna - skromna, ale jednocześnie wyszukana i elegancka. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do Monici - zgadzam się w 100%. Jest cudowna! Dziękuję za komplementy - osobiście uwielbiam prostotę i elegancję, dlatego często w swoich projektach do tego wracam (mimo iż faktycznie sutasz kojarzy się przede wszystkim z przepychem). Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. wyszła idealnie, nic dodać nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń