Pozostając w tematyce klasyki, stworzyłam kolejne kolczyki w czerni i bieli. Tym razem jednak z motywem kwiatowym :) Kolczyki są na srebrnych sztyftach próby 925. Powędrują do cudownej kobiety, która świętuje dziś swoje kolejne urodziny :)
Sto lat pani Elu!!! <3
Piękne! Uwielbiam takie surowe, nie przedobrzone formy. Takie bym nosiła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też stawiam na prostotę zarówno w garderobie i dodatkach, choć biżuteria, którą tworzę często bywa bardzo strojna ;) Pozdrawiam!
UsuńJakoś same kalie nie kojarzą mi się zbyt dobrze. Ale połączenie z tymi jasnymi koralikami, które wszystko ożywiają mi się podoba :) Ten "kaliowy" element jest drewniany? Bo nie mogę się dopatrzeć co to.
OdpowiedzUsuńWyczytałam gdzieś, że kalie symbolizują podziw i piękno, więc jeśli dostaniesz kiedyś kalie, znaczy to, że się komuś naprawdę podobasz ;) A co do materiału to na pewno nie jest to drewno, choć sama do końca nie wiem co...może szlifowane szkło? Jak znajdę ten sklep, w którym je kupiłam to Ci powiem ;p
Usuń