czwartek, 19 marca 2015

Rewaken your inner colours! // Obódź swój kolor na wiosnę!

Tak tak, nie było mnie tu dwa miesiące...czasu mało i na oczy mi siada niestety. Brałam nawet pod uwagę to, by zupełnie zrezygnować z blogowania (przynajmniej tego związanego z sutaszem) ale póki co jestem ;) Poza tym wkręciłam się strasznie w zdrowe odżywianie i fitness. Nie wiem czy ta energia przyszła z wiosną, w każdym razie nowa pasja wychodzi mi na zdrowie :D (pomijając fakt, że właśnie jestem na zwolnieniu z powodu choroby hahaha, no ale nie ma tego złego - jest chwila czasu na pisanie).

Haven't been writing for few months...no time and have a little eye problem. I even considered resigning from blogging and making soutache, but as you can see I'm still here ;) You may want to know that I am into a new kind of thing - healthy cooking and fitness, so who knows, maybe I'll start a new blog as well ;)

No a jeśli wiosna to pastele czy raczej żywe, konkretne kolory? W jakim kolorze czujesz się najlepiej? Niezależnie od tego czy jesteś blondynką, brunetką czy też RUDĄ :D nie chowaj się za szarym płaszczem na wiosnę. Wybierz coś, co podkreśli twoją urodę - być może szminka w kolorze fuksji, albo kwiecisty szalik? Jeśli jesteś osobą, która stawia na czerń, polecam wybrać kontrastowe dodatki - czerwone buty lub torebkę, niebieską apaszkę. Wiosna nie lubi nudy!
Poniżej parę inspirujących looków wraz z ręcznie wykonanymi bransoletkami oraz sztyftami z kryształków Swarovskiego (made by me).

When it comes to spring...what do you usually wear in spring - pastels or bright colours? What colour fits you best? No matter if you are blonde, brunette or red haired, don't hide behind a grey coat on spring. Instead, choose something that will uncover your inner beauty, such as red/pink lipstick or flowery scarf. If you are the kind of a person that thinks black goes with everything, don't stop wearing black, but pick some bright coloured acessories matching it. You might need red high heels or handbag or a navy blue scarf. Spring doesn't like boredom!
Underneath there are some examples of spring looks together with accessories hand-made by me myself - some bracelets and Swarovski earrings. Enjoy! :)


1. Pastele / Pastels







2. Żywe, odważne kolory / bright colours

 www.fashionstylemag.com




3. I na deser - złoto :) ...and gold for a dessert :)


To oczywiście te same perły co na poprzednich zdjęciach, ale jak widać - można je nosić i za dnia i w nocy ;) ...ach te perły!

These are ofcourse the very same pearls, however as you can see you can wear pearls to everyday outfit as well as to the evening dress :) That's why I love pearls so much <3

I jak Wam się podobają moje propozycje wiosenne?
Proste, minimalistyczne, radosne, kobiece....myślę, ze każda z Was znajdzie coś dla siebie :)
Bransoletki oczywiście można dowolnie komponować - w tym ich cały urok. Na przykład białą z zieloną do delikatnych zestawów, czarna z pomarańczową do odważnego outfitu, albo do czerni, by zaznaczyć kontrast, perły - jak już same wiecie, niemal do wszystkiego...a może macie jakieś swoje własne pomysły? Czekam na nie w komentarzach :) Ciao! :*

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziekuję, wpadnę na pewno. Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny :):)

      Usuń
  2. Dobrze, że wróciłaś!
    No cóż nie mam szarego płaszcza, mam beżowy ;) ale zawsze noszę kolorowe apaszki lub szaliki, taki mój sposób na nudę i szarugę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ostatnio kupiłam różowy :O:O Szok totalny, bo zazwyczaj noszę stonowane kolory - czerń, granat....a tutaj róż, w dodatku pastelowy. Ale postanowiłam zaryzykować. I wyszło mi na dobre :) czarne legginsy, jasne buty sportowe, płaszcz koloru pudrowy róż. Okazuje się, że to kolor wiosny 2015 hahaha czyli nieświadomie kupiłam coś "na czasie" ;p

      Usuń
  3. Fajnie się ogląda. Super że wróciłaś. Mam nadzieję, że wkrótce zobaczę coś pięknego w Twoim wykonaniu. Powrotu do formy życzę. Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Betka. Nie wiem jak z tym oglądaniem czegoś w moim wykonaniu - ostatnio wychodzą mi owsianki z bakaliami i naleśniki na płatkach owsianych i bananie. Chcesz fotkę? :D hahaha. A tak poważnie - nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Koraliki nadal czekają w kartonach - co prawda zmieniły swoje miejsce z "pod ręką" na "na szafie", ale nadal są. Także jak to mówią "never say never" czy jakoś tak ;)

      Usuń
  4. Ładne inspiracje do wykorzystania :) Super że wróciłaś oby częściej ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Marzena! Dzięki, że wpadłaś :) Inspiracji było więcej, tylko nie chciałam na raz wszystkiego wklejać. Moda to poniekąd szuka...albo nawet nie poniekąd - moda jest sztuką i dlatego niezmiennie mnie inspiruje. Lubie się czasem zawiesić na jakiejś sukience niczym na obrazie...ach i och :):)

      Usuń
  5. No, w końcu jesteś :) I mam nadzieję, że z oczami wkrótce się poprawi i nie będziesz rezygnować :) PS: Też zmieniłam sposób odżywiania na wiosnę, od razu mi się nastrój poprawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha no jestem jestem :) okulistka stwierdziła, że tragedii nie ma, wada się nie pogorszyła (uff!) ale siedzenie po nocach przy sztucznym świetle to coś, za co moje oczy mnie przeklinają i "odwdzięczają się" porannym szczypaniem.
      A co do odżywiania - jak to mówią "Jesteś tym,co jesz". I jak się okazuje jest to prawdą. Wystarczy spróbować jeden tydzień jeść nieregularnie i niechlujnie, kolejny jeść regularnie 5 zdrowych i smacznych posiłków dziennie. Nie dość, że to naprawdę zdrowe, to jeszcze tak fajnie wygląda, że aż się buzia uśmiecha na sam widok :):) Ps.nie wiem czy nie założę bloga fitnessowo - dietetycznego ;) Może przy okazji coś z mody przemycę...okazjonalnie dodam jakieś swoje dzieło sutaszowo-koralikowe...hahaha ale kminię :>

      Usuń
  6. Świetne propozycje:) myślę że musisz znaleźć złoty środek, czyli odrobinę czasu na różne swoje pasje, po prostu szkoda mi twojego talentu.Mi niestety też to dzierganie idzie trochę na oczy dltego robię sobie jakieś limity:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) no właśnie myślę o tym jak to wszystko pogodzić :) I znając życie coś się z tego myślenia wkrótce urodzi :p:p Ps. Dobrze, że tylko na oczy siada, nie na głowę ;p Pozdrawiam! :)

      Usuń