środa, 20 lipca 2016

Domowa pracownia, czyli JAK NIE urządzać swojego kącika pracy...lub 6 sposobów na to JAK zrobić to LEPIEJ

Jeśli podobnie jak ja masz w swoim mieszkaniu niewiele miejsca do dyspozycji, każdy metr kwadratowy będzie na wagę złota. Przed Tobą parę sprawdzonych sposobów na to JAK ogarnąć te dwa na dwa.
Na raz, na dwa...świaaat za uuszy dziś złap (czy coś ;o)

Dobra do rzeczy - będzie dużo przestróg, typu: "NIE RÓB TEGO SAMEGO", co tak naprawdę - mam nadzieje - zainspiruje Cię do tego, by ZROBIĆ TO SAMO W DOMU.
Tylko lepiej.

How to do it. BETTER

Po pierwsze primo.
First of all - CHOOSE THE BEST SPACE.

1. WYBÓR MIEJSCA

Zacznij od tego, gdzie chcesz, by znajdował się Twój kącik pracy. Niech będzie to miejsce, w którym przebywasz najczęściej, a które zagospodarowane przez Ciebie nie będzie przeszkadzało domownikom, tudzież ewentualnym gościom - nie chcesz przecież zwijać wszystkich swoich "manatków" w razie niespodziewanej wizyty, by potem zaczynać wszystko od nowa. I tak w kółko. Uwierz mi - na dłuższą metę jest to nie do zniesienia.

Jeszcze nie tak dawno swój kącik miałam w kuchni, która znajdowała się zaraz przy wejściu do mieszkania...ech. Fajnie było...
- Oooo, cześć. Co tam, co tam? Kawki, herbaty?? Tylko wiesz, jakby stolika nie ma, widzisz...hmm to co "kawka w locie?"

BTW - dobrze by było, gdyby takie miejsce było jasne - blisko okna (co prawda zawsze można przecież użyć lampki, ale umówmy się - niech to będzie ostateczność na "nocne akcje") Nie rób jak ja i nie wybierajcie takiego miejsca w KUCHNI. ZARAZ PRZY WEJŚCIU. BEZ OKIEN. STOP.
No można gorzej??? Tego właśnie NIE RÓB!

Skoro już o tym mowa
- sztuczne OŚWIETLENIE też jest ważnym aspektem. Jeśli dodatkowo pracujesz na przykład z drobnymi koralikami, możesz pomyśleć o lampce z wbudowanym szkłem powiększającym.

2. BIURKO/STOLIK/WYGODNE KRZESŁO
Kolejnym ważnym elementem przy aranżacji Twojego "kącika pracy" jest stolik lub biurko - zwróć uwagę, by było odpowiednio wysokie/niskie - takie "pod Ciebie" oraz, by nie zajmowało połowy pokoju ;) Moje biureczko jest malutkie (50x90cm) kosztowało mnie aż 20zł, ale mina mojego kochanego po powrocie do domu (po niecałej godzinie nieobecności) na widok "starego-nowego" pokoju BEZCENNA!
- "Zostawić ją samą w domu..."
HA! :D

Wybierz także możliwie jak najwygodniejsze krzesło (będziesz na nim spędzać duuużo czasu w jednej pozycji).

Lub by zaoszczędzić miejsca, wybierz krzesło składane - w ikei za ok 50zł.



Miałam kiedyś takie przed przeprowadzką - super się sprawdza w małych przestrzeniach. Nie jest może jakoś szalenie wygodne, ale z poduchą pod tyłkiem daje radę ;)

3. WSZYSTKO "POD RĘKĄ"
Zapewne kojarzysz moment, kiedy jesteś w trakcie robótkowego szału, gdy nagle przypomina Ci się, że ten koralik, którego właśnie brakuje Ci do projektu jest na dnie kartonu, który z kolei leży na szafie w drugim pokoju? (WRRRRRR!) Odrywasz się więc od pracy, kląc pod nosem, że "w takich warunkach się przecież nie da...", stajesz na krzesło, sięgasz na szafę po karton, szukasz koralika...szukasz...szukasz dalej... 30 minut później natrafiasz na ten niebieski sopelek, którego szukałaś w zeszłym tygodniu do innego projektu. HURAAA! Złazisz z krzesła, na które się wtargałaś sięgając na szafę po karton. Zadowolona wędrujesz do pokoju, w którym czeka na Ciebie niedokończony projekt i ...zaraz zaraz...czego to ja szukałam? ;/

Taaaak. Dlatego właśnie MUSISZ ale to MUSISZ mieć wszystko pod ręką. Jeśli tego nie zrobisz, grozi ci prawdopodobieństwo utraty mnóstwa cennego czasu i nerwów...i włosów z głowy itp.

P.s. Moim ostatnim odkryciem są stojaki na ręczniki papierowe - używam ich do szpulek sutaszu.


I tablica korkowa, na której umieściłam wiecznie walające się woreczki z koralikami




4. KUMPEL DO TOWARZYSTWA
Tudzież kumpela. Tudzież kump(e)le - liczba mnoga. Mam na myśli różnego rodzaju ekspozytory, na których umieścisz swoje skończone prace. Przydają się też w trakcie - do robienia kolii, czy naszyjnika.



Ps. Po lewej, na parapecie znajdują się drewniane stojaki na ampułki - robione na zamówienie (jak ktoś jest zainteresowany, dać cynka, to podam namiary)


5. INSPIRUJĄCE OTOCZENIE
Ciemna kuchnia. Na wylocie...blisko lodówki...NIE! Tego NIE RÓB!
Wybierz miejsce, do którego będziesz chętnie wracać. Które będzie cię inspirować do działania.
Otaczaj się motywującymi zdjęciami, hasłami typu:




6. ATMOSFERA
Stwórz swoją własną, niepowtarzalną atmosferę do pracy. Spraw, by ci się chciało chcieć i nie chciało przestawać. Ja na przykład nie potrafię zacząć pracy bez kawy i dobrej muzyki ;)



Zajrzyj również tutaj:
---> http://agasutasz.blogspot.com/2014/03/abc-sutaszu.html
---> http://agasutasz.blogspot.com/2014/02/moj-warsztat-my-workshop.html
---> http://agasutasz.blogspot.com/2015/12/5-inspirujacych-pomysow-na-ogarniecie.html
---> http://agasutasz.blogspot.com/2014/08/sutasz-zza-kulis-soutache-from-backstage.html

1 komentarz:

  1. U ciebie wszystko gra w kąciku pracy nie dość że funkcjonalny , wszystko pod ręką to jeszcze piękny porządek można podziwiać ;) wszystko pod ręką :D POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń